2 maja 2021 roku dodałem wpis pod tytułem “Ile kosztuje trenowanie 10-letniego tenisisty?”,  do którego możesz wrócić klikając tutaj. Po ponad półtora roku chciałbym w dzisiejszym wpisie pokazać jak to obecnie u nas wygląda.

 

Zacznę może od tego ile my wydajemy obecnie na tenis Janka (w marcu będzie miał 12 urodziny oraz aktualnie jest trzeci w swoim roczniku 2011 w Hiszpanii). Od końca listopada 2022 roku ponownie Janek jest prowadzony wyłącznie przeze mnie w hiszpańskiej Javea. Przedstawię nasze koszty w obecnym miesiącu,  w styczniu 2023 roku:

 

  • Wynajęcie kortów (275 euro) – zazwyczaj płacimy 10 euro za godzinę kortu i gramy około 10 godzin tygodniowo, ale ze względu na turnieje oraz parę dni deszczowych zagraliśmy trochę mniej;
  • Turniej w Barcelonie 6-9.01 – wpisowe, podróż pociągiem z Walencji, nocleg, wyżywienie (665 euro) – naszą relację z turnieju możesz zobaczyć klikając tutaj ;
  • Turniej w Walencji –  paliwo, wpisowe, wyżywienie (150 euro);
  • Trening motoryczny (155 euro) – 2 razy w tygodniu z trenerem na świeżym powietrzu;
  • Rozciąganie (120 euro) – po turnieju w Barcelonie nawiązaliśmy współpracę z osobą, która 2 razy w tygodniu przychodzi do nas do domu i rozciąga Janka;
  • Buty (125 euro) – po raz pierwszy kupiliśmy Jankowi takie drogie buty, ale mamy nadzieję, że posłużą dłużej, Janek już ma rozmiar 41.5;
  • Naciągi (50 euro) – Jankowi strzela gdzieś jeden naciąg tygodniowo obecnie, myśląc już bardziej przyszłościowo, zainwestowaliśmy na końcu zeszłego roku w maszynę Pro Stringer, także odeszły nam koszty naciągania oraz odejdą koszty naciągania na turniejach, zazwyczaj na turniejach to koszt około 12-15 euro za jedno wciągnięcie;
  • Piłki około (80 euro) – wygląda no to, że teraz będziemy zużywać jeden karton piłek miesięcznie;
  • Owijki około (15 euro);
  • Trener tenisa (0 euro).

 

 

Podsumowując styczniowe koszty tenisa Janka wyglądają następująco: 275 euro korty + 815 euro za dwa turnieje + 155 euro trening motoryczny + 105 euro rozciąganie + 125 euro buty + 50 euro naciągi + 80 euro piłki + 15 euro owijki = 1620 euro. Przeliczając na złotówki to około 7600 pln.

 

We wpisie z maja 2021 roku pisałem, że znam rodziców co wydają po 10-12 tysięcy złotych miesięcznie na tenis 10-latka. Można teraz powiedzieć, że my również zbliżamy się do tej kwoty, ale Janek ma już prawie 12 lat. Oczywiście nam odpada koszt trenera tenisa, ponieważ ja prowadzę Janka. Gdybyśmy doliczyli koszt trenera to spokojnie byśmy dobili do 12 tysięcy złotych miesięcznie, a gdyby jeszcze doliczyć wyjazdy na turnieje z trenerem to jeszcze więcej. Chciałbym też zaznaczyć, że jak jedziemy na turniej to śpimy w hotelach rekomendowanych przez turniej i nie są to 4 czy 5-gwiazdkowe hotele. W Barcelonie spaliśmy w 2-gwiazdowym hotelu w pobliżu kortów. Podobnie, jeśli chodzi o jedzenie, jemy na kortach (obiad dla przykładu 14 euro od osoby).

 

W tym roku czeka nas co najmniej jeden dalszy wyjazd w miesiącu poza region Walencji (więcej o naszych wstępnych planach możesz przeczytać klikając tutaj), dlatego te koszty siłą rzeczy muszą wzrastać. Nie mówiąc już o wyjazdach za granicę czy latanie samolotami na turnieje.

 

Na Janka tenis wydawaliśmy niespełna 2500 pln miesięcznie, kiedy miał 10 lat. Obecnie prawie 2 lata później te koszty wzrosły trzykrotnie do około 7600 pln miesięcznie. Tak właśnie wygląda rzeczywistość finansowa rodziny tenisowej, która chce dać szansę dziecku na zrealizowanie jego tenisowych marzeń, a wiadomo,  że koszty będą tylko i wyłącznie wzrastać. Już teraz jest to roczny  koszt w okolicach 91.200 pln, niespełna 100 tysięcy złotych, a i tak staramy się robić to wszystko bardzo rozsądnie, zachowując przy tym najwyższą jakość treningów.

 

***

Może zainteresować Ciebie również ten wpis - "Tenis jest bardzo drogi dla zwykłej rodziny"
Moje książki są do nabycia tutaj