W dzisiejszym wpisie chciałbym poruszyć temat, który całkowicie zmienił moje podejście do tenisa. Dzięki tej wiedzy zacząłem patrzeć na tenis z zupełnie innej perspektywy. Tak zwana lateralizacja okazała się dla mnie wiedzą, która totalnie zrewolucjonizowała moje lekcje tenisowe nie tylko z Jankiem, ale także z każdą inną osobą, z którą spotykam się na korcie czy podczas konsultacji online. Szkoda tylko, że nikt mi tego nie pokazał jak byłem na początku swojej tenisowej drogi. Tak widocznie musiało być.

 

O lateralizacji można przeczytać na Wikipedii:

“Lateralizacja, inaczej stronność – asymetria czynnościowa prawej i lewej strony ciała ludzkiego, która wynika z różnic w budowie i funkcjach obu półkul mózgowych. Wyraża się np. większą sprawnością ruchową prawych kończyn niż lewych, a także rejestrowaniem przez mózg większej liczby bodźców zmysłowych dochodzących z jednej strony ciała.

Lateralizacja jest postępującym procesem, kształtuje się stopniowo wraz z wiekiem i ogólnym rozwojem ruchowym dziecka. Podczas tego procesu kształtuje się przewaga jednej strony ciała nad drugą podczas czynności ruchowych. Za określoną stronność ciała odpowiada przeciwległa półkula mózgowa.  (…)

Wyróżnia się lateralizację:

  • jednorodną – wyraźna przewaga jednej strony ciała nad drugą (np. lewooczność, leworęczność, lewonożność);
  • niejednorodną (skrzyżowaną) – nie ma wyraźnej dominacji jednej strony nad drugą (np. gdy leworęczność występuje razem z prawoocznością i prawonożnością lub praworęczność z lewoocznością i prawonożnością). Istnieją różne kombinacje dominacji;
  • nieustaloną (słabą) – występuje u tzw. osób obustronnych, u których brak przewagi czynnościowej jednej strony nad drugą. Np. w przypadku osoby posługującej się prawą i lewą ręką w jednakowym stopniu. (…)”

 

W związku z tym, że nauczyłem się o lateralizacji w języku hiszpańskim pozwólcie, że dla lateralizacji niejednorodnej czyli skrzyżowanej będę używał słowa “cruzado” (wym. polska –krusado), a dla lateralizacji jednorodnej “homogeneo” (wym. polska –  omohenio).

 

Oko dominujące

Tak jak jesteśmy praworęczni lub leworęczni, tak samo mamy prawe lub lewe oko dominujące. Chodzi o to, żeby zobaczyć jak zawodnik z lewym lub prawym dominującym okiem podchodzi do tenisa czy ogólnie do życia, ponieważ w zależności od dominującego oka dana półkula mózgowa jest dominująca. Dla prawego oka dominującego jest to lewa półkula mózgowa, dla lewego – prawa. A każda półkula odpowiedzialna jest za inne aspekty. Na przykład osoby z lewą dominującą półkulą są bardziej zorientowane na szczegóły, są bardziej racjonalne, chcą wiedzieć co, jak i dlaczego. Z kolei osoby z prawą półkulą dominującą  są bardziej kreatywne, mniej skoncentrowane, lepiej sobie radzą pod presją. Wszystko to bezpośrednio przekłada się na styl gry. A porównanie tego w aspekcie tenisa czy bardziej szczegółowo techniki uderzeń czy sposobu ustawiania się do piłek jest bardzo istotne. Zgodnie z tym co było przedstawione wyżej, zawodnicy cruzados to tacy, których dominująca ręka i dominujące oko nie znajdują się po tej samej stronie, czyli na przykład lewe oko dominujące i praworęczność, lewe oko – prawa ręka (ja tak mam akurat). A zatem, z zawodnikiem cruzado nie powinniśmy rozmawiać w taki sam sposób jak z graczem homogeneo, ponieważ on inaczej rozumie pewne rzeczy. Cruzado jest osobą bardziej intuicyjną, a homogeneo jest osobą bardziej racjonalną. Jeśli mówisz racjonalnie do cruzado, to się znudzi i nie będzie za Tobą podążał, natomiast jeśli mówisz w sposób intuicyjny do homogeneo, to ma cię za idiotę. Trzeba zmienić język.

 

Cruzados: w przypadku praworęcznego z lewym dominującym okiem bardziej naturalnie wychodzi wszystko co z prawej strony kortu, czyli bardziej naturalny forhend, serwis, skrót z fh, wolej fh, smecz, serwis. Pozycje zamknięte z forhendu są wskazane, ponieważ lewe oko jest z przodu. Są to bardzo kreatywni zawodnicy, polegający bardziej na czuciu np. Federer, Dimitrov czy Tsitsipas. Z hiszpańskich tenisistów to Alcaraz, Nadal, Moya, Robredo, Bautista, Mantilla, Feliciano Lopez, Garcia-Lopez czy jeszcze wcześniej Emilio Sanchez.

 

Homogeneos: zazwyczaj lepiej sobie radzą z lewej strony kortu tzn. w przypadku praworęcznego wszystko co grane z bekhendu powinno im przychodzić bardziej naturalnie, ale także odwrotny forhend, bekhend slajs, bekhend wolej, return. Homogeneo lubią grać z kontrataku. W momentach stresowych często zbyt dużo myślą, zazwyczaj trochę gorzej sobie w nich radzą niż cruzado. Znani homogeneo to Djokovic, Medvedev, Zverev, Murray, Wawrinka, Hewitt, Nalbandian, Berdych, Gaudio, Gasquet, Haas, Kuerten, a z hiszpańskich zawodników to Ferrer, Ferrero,  Bruguera, Corretja czy Albert Costa.

 

Pomyślcie chwilę o tych zawodnikach i zwróćcie uwagę na ich styl gry oraz zobaczcie jak to wszystko ma teraz większy sens. Wszystko wynika z czegoś. Bruguera nigdy nie mógł grać tak jak Federer. Czy Ferrero nigdy nie mógł mieć takiego forhendu jak Nadal. Alcaraz nigdy nie będzie grał w podobny sposób Djokovica czy Murraya, a oni nigdy nie byli w stanie grać aż tak urozmaiconego tenisa. Moya nigdy nie mógł mieć tak dobrego bekhendu jak Ferrer, Hewitt, Nalbandian czy Berdych. Zobaczcie ile zaciętych meczów mieliśmy między zawodnikami o podobnym stylu gry. Jak dla mnie ta wiedza jest po prostu niesamowita!

 

 

Taktyka

Zawodnicy homogeneos zazwyczaj lubią grać w kontrataku, oddają inicjatywę. Z kolei zawodnicy cruzados lubią grać w ataku. Chociaż oczywiście zawsze można to zmodyfikować. Są to pewne naturalne predyspozycje.

 

Kontuzje

Jak jesteś praworęczny i musisz uderzyć forhendem, przy konieczności otwarcia prawego oka, by widzieć kort, otwierasz swoje ruchy, a bardziej rozciągnięty ruch produkuje więcej urazów niż ciało o bardziej stabilnym ruchu. Zawodnicy homogeneos mają więcej problemów z serwisem oraz z forhendem, niż zawodnicy cruzados. Zawodnicy homogeneos są bardziej podatni na urazy mięśniowe.

 

Zrozumieć lateralizację

Jest wiele osób, którym się to nie podoba, które nie chcą zrozumieć, że ma to profil psychologiczny. Cruzado i homogeneo są to różni ludzie, ale jeden nie jest lepszy od drugiego. Uzupełniają się wzajemnie. Tego rodzaju informacje mogą pomóc zrozumieć, dlaczego rzeczy się dzieją i jak odpowiednio się zachować.

 

Rafa Nadal & Carlos Moya

Rafa i Carlos są dosyć nietypowymi przykładami, ponieważ Rafa jest praworęczny, ale gra w tenisa lewą ręką. Można to zauważyć, kiedy rzuca piłki lub opaski do publiczności, rzuca je prawą ręką. Carlos pisze lewą ręką i gra w tenisa prawą. Ludzie zwracali mu uwagę, żeby bardziej przykładał się do rozdawania autografów, bo robił to lewą ręką, a ludzie myśleli, że skoro gra w tenisa prawą, to musi być praworęczny. To jest dosyć częste w elicie tenisowej, że lateralizacje są mieszane,  nieustalone i bardzo słabo jednoznacznie zdefiniowane.

 

Mój przykład

Moim dominującym okiem jest oko lewe. Jestem praworęczny i lewonożny. To oznacza, że jestem cruzado, chociaż zanim sobie zrobiłem test byłem przekonany, że wyjdzie mi homogeneo. Dlaczego? Ten kto trochę widział jak grałem w tenisa, ten wie, że praktycznie zawsze miałem lepszy bekhend, dobrze returnowałem, lubiłem grać z kontry, miałem problemy z forhendem czy z serwisem. Wszystko wskazywałoby więc na to, że jestem homogeneo, ale wcale tak nie jest.

Doszedłem do tego w wieku 35 lat, że powinienem grać zupełnie inaczej, niż zostałem nauczony i żaden trener, z którym trenowałem jako zawodnik, nie powiedział mi o oku dominującym, ani nie zauważył, jakie są moje naturalne predyspozycje – nikt nie powiedział mi tak naprawdę w jaki sposób powinienem grać w tenisa.

Trenerzy w Hiszpanii po 15 roku życiu w akademii JC Ferrero pamiętam, mówili mi już z większym sensem jak mam grać, ale przez to, że miałem już ponad 6 lat niekorzystnych nawyków, to ciężko mi było to wszystko zmienić. Gdybym miał jeszcze raz zacząć swoją karierę, to zacząłbym wcześniej o 3-4 lata w wieku 5-6 lat oraz pierwsze co, to sprawdziłbym jakie są moje naturalne predyspozycje.

 

Jak miałem grać?

Jak się teraz dopiero okazuje, powinienem mieć trochę inny uchwyt do forhendu, nie tak głęboki, mógłbym grać na bardziej wyprostowanej ręce forhend w momencie odbicia piłki. Typ cruzado zazwyczaj gra na prostej (Federer, Nadal, Alcaraz), a homogeneo na ugiętej ręce (Djokovic, Murray, Ferrer). Wynika to z tego, że praworęczni z dominującym lewym okiem mogą odbijać piłkę bardziej z przodu, bo ją widzą po prostu lepiej i wcześniej, a homogeneo praworęczni z prawym okiem widzą piłkę później, bo mają dominujące oko z tyłu, dlatego grają prawie zawsze na ugiętej. Także już na początku uczony byłem niezgodnie z moimi predyspozycjami, bo trener nauczył mnie forhendu z nieodpowiednim uchwytem i ogólnie technicznie forhend był grany zbyt blisko ciała, a jako cruzado powinienem mieć przecież lepszy forhend. Wszystko od początku do góry nogami. Od małego czułem, że mam gorszy forhend, ponieważ nie był nauczony właściwie i tak to się za mną ciągnęło praktycznie przez cała karierę. Tak samo wydawało mi się, że mam słaby serwis, ale po prostu nie byłem go odpowiednio nauczony od samego początku. Podobnie z taktyką, wydawało mi się, że jestem bardziej defensywnym zawodnikiem, a okazuje się, że powinienem grać bliżej linii końcowej, dużo odważniej, atakować znacznie więcej i kończyć dużo częściej przy siatce. Powinienem wiele rzeczy zrobić inaczej, niż zrobiłem, a mimo to udało mi się dojść do 1000 miejsca w rankingu ATP i być najwyżej 8 zawodnikiem w Polsce. Dokąd bym doszedł, gdybym miał tą wiedzę wcześniej lub któryś z trenerów by mi to przekazał? Tego się już nie dowiemy…

Mógłbym jeszcze pisać tak długo, ale podsumowując, chcę tylko powiedzieć, że rozpoznanie naszych naturalnych predyspozycji jest ogromnie istotnie, szczególnie jak rozpoczynamy grę w tenisa. Jeśli dobrze je rozpoznamy to możemy w dużo mądrzejszy sposób trenować i zaoszczędzić wiele energii, pieniędzy i niepotrzebnego stresu. Wiedza ta, tak jak napisałem na początku tego wpisu, odmieniła moje tenisowe poglądy i chętnie zainspiruję inne osoby do wprowadzenia odpowiednich zmian do swojego tenisa. Pomogę uniknąć tych wszystkich błędów, jakie popełnili moi trenerzy, a następnie ja sam. Jeśli chcecie dowiedzieć się, które oko, ręka, biodro, noga jest waszym dominującym, zachęcam to skorzystania z konsultacji online. Po wykonaniu testów omówimy twoją grę, twoje prawdziwie mocne strony i te gorsze. Ustalimy w jaki sposób powinieneś ustawiać się do piłek i jaką taktykę przyjąć. Uzgodnimy, jakie ćwiczenia powinieneś robić na korcie, aby się poprawić itd. Jest to naprawdę kopalnia wiedzy, która całkowicie odmieni wasz tenis oraz jego postrzeganie. Wszystko okaże się dużo bardziej klarowne oraz już nawet przy oglądaniu tenisa w telewizji będziecie wiedzieli znacznie więcej niż dotychczas. A swoją drogą muszę przyznać, że jest to temat na szkolenie czy książkę. Wiedza o lateralizacji w tenisie jest potężna!

 

Wpis ten jest czysto poglądowy, aby chociaż trochę przybliżyć temat lateralizacji w tenisie. Podczas konsultacji możemy rozwinąć temat oraz pokażę jakie testy należy zrobić, aby sprawdzić, która strona u was dominuje.

___

Konsultacje online